czwartek, 29 maja 2014

Ciasteczkowy Potwór zmalowany na tenisówkach

    Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w candy i obserwować mojego bloga! Jest Was już 30! Jeszcze tylko 5 osób i rozpocznie się wielkie losowanie! Już nie mogę się doczekać, bo mam ochotę na kolejne candy, gdyż są nowe pomysły na zmalowanki i bransoletki :)

   Dziś zaprezentuje Wam kolejną zmalowannę zrobioną na zamówienie. Świetny pomysł na ozdobienie tenisówek. Koncepcja i kolor trampeczek pochodzą od fajnej, kolorowej dziewczyny, która złożyła zamówienie. Po jej zadowoleniu sądzę, że udało mi się spełnić jej oczekiwania :)

Ciasteczkowy Potwór mode on!


 Może ktoś Was ma ochotę na taką zmalowankę?
 Tenisówki 40zł+ koszt wysyłki (wzór do ustalenia)

Teraz na warsztacie u mnie sznur jubilerski. Już wymajstrowałam 6 bransoletek na zamówienie! Muszę zrobić w końcu i dla siebie. Pięknoty!

 Na koniec chciałam odnieść się do jednego z komentarzy, który zostawiła u mnie pewna czytelniczka bloga. Zarzuciła mi przy wzorze z Pusheenem, że łamię prawa autorskie stosując tą grafikę w swoich pracach. Otóż ma rację, ale przecież żadna z grafik przeze mnie malowanych nie jest moim autorskim wymysłem. Nie wiem czy to źle, czy dobrze, najwyżej ktoś wpakuje mnie do więzienia, trudno! ;) ja tylko odzwierciedlam po swojemu pewne obrazki i tyle.








środa, 21 maja 2014

Dziecięca malowana bluzeczka i bransoletki na zamówienie

    Dziś chciałabym Wam pokazać bluzeczkę wymalowaną dla chrześnicy mojego chłopaka, która w czerwcu będzie obchodziła roczek. Koszuleczka trochę na wyrost, ale podobno dzieci szybko rosną :)
    Prosty motyw owoców w stylu kawaii, taki kołnierzyk z nich zrobiłam. Szło mi dobrze aż do cytrynki, która mi strasznie nie wyszła, ale jest 1 do 4, więc ogólnie wychodzi na plus :P
    Ostatnio trochę zmalała mi wena do rękodzieła, a dostałam sporo zamówień, więc tak czy siak muszę zasiąść do malowania. Może wynika to z presji terminów? Do tego nadchodząca sesja, obrona i inne problemy. Ciężko się skupić na malowaniu jak w głowie myśli o milionie innych dedlajnów. No cóż, przede wszystkim muszę pamiętać, że rękodzieło do hobby, czyli przyjemność i nie traktować go jak obowiązku :) 


    Na wczoraj miałam kolejne zamówienie z bransoletek rzemykowych, czerwony cieszył się takim powodzeniem, że już się skończył :)


    Teraz mam w planach kolejny projekt bransoletkowy, nabyłam już półfabrykaty i zrobiłam testową ozdobę, ale na razie muszę się zająć pilniejszymi zleceniami :)

   Na koniec chcę Was zaprosić do polubienia mojego świeżutkiego fanpejdża na facebooku

i przy okazji przypominam, że polubienie, to dodatkowy los w moim CANDY, które trwa do 35 obserwatora, jesteśmy coraz bliżej wyników! Jeszcze tylko 9 osób, jesteście świetni!







 

sobota, 17 maja 2014

Rzemykowe bransoletki ze srebrną zawieszką DIY

    Od pewnego czasu bardzo podobają mi się proste, nieprzekombinowane bransoletki na rzemyku.  Oglądając różne fasony w sklepach uznałam, że na swoją prostotę są zbyt drogie, a większości nie posiadają zapięcia, tylko supełki do przesuwania. Jednak ładne zapięcie dodaje ozdobie elegancji.
    Postanowiłam więc, że sama zrobię sobie takowe bransoletki. Zakupiłam rzemienie, łączniki, zapięcia i zabrałam się do pracy. 
   Jako pierwsze dla Was bransoletki w wersji czerwonej, która wygląda bardzo klasycznie, elegancko i trafnie komponuje się ze srebrem. Poniżej na zdjęciu przykładowe zawieszki na czerwonym zamszowym rzemieniu. Tą z sową zrobiłam dla Mamy :)
   
    Chcesz taką bransoletkę? Nie ma sprawy! Napisz :) to tylko 9,99zł, a w tym już koszty przesyłki. Jeśli weźmiesz więcej, nie dopłacasz za większą przesyłkę.
    Do wyboru 6 różnych zawieszek, 3 kolory rzemyka. Do wyczerpania zapasów, czyli
    Kto pierwszy ten lepszy!

przypominam o trwającym CANDY -> KLIKAJ
w którym do zdobycia jest jedna z poniższych bransoletek :)


niedziela, 11 maja 2014

Malowana koszulka z buldogiem

    Na początku chciałabym podziękować osobom, które wyraziły chęć udziału w moim pierwszym candy. Do rozdania zostało jeszcze 20 obserwatorów, którzy dołączą się do mojego bloga. Bardzo się z tego cieszę i już mam chęć wstawiać nowy post :)

    Dziś chciałabym pokazać Wam moją kolejną malowaną koszulkę, którą zrobiłam jeszcze przed majówką.
    Na motyw wybrałam grafikę buldoga, która już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie. Tak jak przy koszulce z tygrysem (zobacz koszulkę) postanowiłam znaleźć grafikę wektorową, której trudność namalowania będzie odpowiednia do moich sił :)
    Tutaj chciałabym się jeszcze zatrzymać aby opowiedzieć Wam jak wykonuję taki malunek. Po pierwsze nakładam koszulkę na paletę, mierzę linijką tak aby znalazła się ona na samym środku bluzki. Kolejno przypinam szpilkami materiał naciągając go tak, aby nie powstały żadne zagniecenia. Następnie zaznaczam cienkim mazakiem środek malunku w ten sposób aby odnieść do tego resztę elementów. W kolejnym kroku ustawiam na komputerze grafikę w takim rozmiarze, w jakim chcę go przenieść na koszulkę i odmierzając dokładnie długość poszczególnych elementów oraz kąt ich położenia względem innych (stąd na zdjęciu linijka oraz kątomierz :)) przenoszę na materiał.
    Oczywiście w pewnych momentach pozwalam sobie na odrobinę rysowania "na oko" aby nie była to tylko geometria, ale odliczanie centymetrów chociaż wydaje się żmudne, pozwala zachować odpowiednie proporcje.



    Gdy powstały już kontury zastanawiałam się czy nie zostawić tylko takiego surowego rysunku, ale chęć dalszego malowania była silniejsza, więc mieszając barwy pozwoliłam sobie trochę zaszaleć i koloryzacja powstawała już bardziej spontanicznie.
    
    Jak podoba się Wam efekt końcowy? Wolelibyście same kontury czy jednak pokolorowany jest lepszy? 


Dla zainteresowanych szablon tejże grafiki -> kliknij aby pobrać szablon

Tutaj do zakupienia oczywiście w moim sklepiku powyższa koszulka -> kliknij aby przejść do sklepu    
UWAGA już licytacja rozpoczęła się! Ostatnia szansa aby zdobyć bulldoga w niskiej cenie! :)

Jeszcze chciałam wspomnieć, że obydwie pary trampek z Pusheenem znalazły swoich właścicieli :)

Zostały jeszcze trampki infinity! W okazyjnej cenie do zdobycia! Rozmiary 37 i 38 

Jeśli chcesz mieć coś oryginalnego, mogę to namalować! :)
to skontaktuj się ze mną, spełnimy Twoje marzenia klikaj po kontakt

poniedziałek, 5 maja 2014

CANDY w Lumpeksowej Szafie

    Już dziś rozpocznie się zapowiadane Candy! Tak jak pisałam post niżej wiele osób odwiedza mojego bloga, ale nie zostawiają śladu po swojej wizycie :) W związku z tym aby odpowiednio nagrodzić Was i zmotywować do działania ogłaszam pierwsze i nie ostatnie Candy w Lumpeksowej Szafie.
    Wasza aktywność jest mi niezbędna abym miała motywację do dzielenia się z Wami moimi pracami DIY poza tym fajnie by było pokazać się większej liczbie osób niż do tej pory. Czy jest jakiś milszy sposób osiągnięcia tego od Candy? Na pewno nie :)
    
Co jest do zgarnięcia? 

Macie szansę otrzymać:
 ręcznie robioną bransoletkę z czerwonego zamszowego rzemyka ze srebrnym łącznikiem w kształcie pieska wraz z ręcznie malowanymi farbami do tkanin skarpetkami z motywem kotka (na obydwu skarpetkach są kotki i łapki)

Co trzeba zrobić?

1. Skomentować któryś z moich poprzednich postów (nie licząc tego).
2. Zostać publicznym obserwatorem mojego bloga.
3. Wstawić banner na swojego bloga z linkiem do tego posta

4. DODATKOWY LOS: polubić mój funpage na facebooku: https://www.facebook.com/malowanaszafahandmade

 baner:


4. Pod tym postem napisać:
obserwuję jako: /nazwa obserwującego/
facebook: TAK/NIE

Nic prostszego!

Candy trwa do 35 obserwującego. Mam nadzieję, że dacie radę, pokażcie mi, że jesteście :)

Nagrodę rozlosuję wśród osób, które spełniły powyższe warunki. Fotorelację z uczciwego losowania zdam na blogu :)


zapraszam!