czwartek, 10 kwietnia 2014

króliczki DIY tutorial, czyli jak kreatywnie wykorzystać bluzki z lumpeksu


    
    Wczoraj zainspirowały mnie do działania sklepy pełne Wielkanocnych dekoracji i gadżetów. Najbardziej spodobały mi się ocieplacze na jajka w kształcie królików i kurczaczków, co wydaje mi się bardzo zabawną i pomysłową ozdobą. Czemu nie zrobić go sobie samodzielnie? Proste wykonanie, kolorowe materiały i gotowe! Tak też zabrałam się za swoje króle :)

    Pracę zaczęłam od naszkicowania szablonu ta sztywnej tekturce, którą łatwo odrysować na materiale. Szablon to tułówx2, brzuszek, uszy i wnętrza uszux2, podszewkax2. Wszystko wystarczy wyciąć o odrysować na materiale. Do wykonania korpusu i uszu wykorzystałam starą bluzkę, a do brzuszka, wnętrza uszu i podszewki koszulę. Obydwie rzeczy oczywiście z lumpeksu, więc bez żalu zabrałam się do cięcia.


1. Jako pierwsze przygotowałam uszka. Najpierw wycięłam z siwego materiału uszy właściwe, a kolejno ich wnętrza z kraciastej koszuli. Mniejsze części doszyłam pojedynczo do większych z jednej strony każdego ucha. Kolejno pozszywałam obie części uszu na lewej stronie aby szew był estetyczny. Potem przewinęłam na prawą stronę i wypełniłam stelażykiem ze sztywnego papieru

2. Kolejno wycięłam przednią i tylną stronę korpusu oraz brzuszek, który naszyłam na przednią siwą część.

3. Najtrudniejszą częścią dla mnie było wyszycie mordki. Aby nitka nie plątała się i nie ściągała materiału użyłam od spodniej strony kawałków sztywnego papieru.

4. Następnie przygotowałam podszewkę, która będzie wewnątrz ozdoby. Wycięłam ją z szablonu korpusu z kraciastego materiału. Potem zcięłam obie części korpusu i podszewki od spodu aby uzyskać kształt czapeczki. W miejscu ścięcia zszyłam podszewkę z siwym materiałem obu części(przód i tył).

5. Ostatnim etapem było zszywanie na lewej stronie obu części wraz z uszami. Ten etap wymagała dokładności aby załapać nitką wszystkie 4 warstwy oraz wszyć równo uszka.

   Zrobiłam w sumie 3 króliczki, chociaż wydaje mi się, że pierwszy z nich wyszedł mi najlepiej. Zajęło mi to sporo czasu, ponieważ szyłam wszystko ręcznie. Ale jestem z siebie dumna i już zabieram się za projektowanie kolejnych wielkanocnych ozdób :)


2 komentarze:

  1. Emil z Twojej szafy9 kwietnia 2014 22:46

    Hej, obserwuję Twojego bloga od niedawna i z niecierpliwością czekałem na kolejnego posta ;] króliczki są świetne i bardzo pomysłowe, chyba namówię dziewczynę aby mi takie zrobiła ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pod wrażeniem :) dołączam i czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń